Podróż z psem

Podróż z psem jak się do niej przygotować?

Nie każdy rodzi się zapalonym podróżnikiem. O ile psy lubią spędzać czas aktywnie to niekoniecznie muszą lubić podróże, a to często dla ich właścicieli konieczność lub czysta przyjemność. Czas urlopów to czas wyjazdów, gorączki przygotowań, planowania. Warto wcześniej pomyśleć o zabezpieczeniu naszych czworonogów, o ile oczywiście mają ten czas spędzić z nami. Zatem jak przygotować podróż z psem?

Jak zaplanować podróż z psem?

Planowanie to także zapoznanie się z aktualnymi przepisami weterynaryjnymi obowiązującymi w kraju, który mamy zamiar odwiedzić. Przygotujmy psiego pasażera do wyjazdu, aby jemu i nam podróż minęła spokojnie. Psom lepiej nie podawać posiłków na około 8-9 godzin przed planowaną podróżą. Łatwiej ją zniosą i unikniemy przykrości choroby lokomocyjnej, która bardzo często dotyka szczególnie młode zwierzęta. Samochód daje nam komfort podróży nie narażając innych na obcowanie z naszym zwierzęciem (nie każdy lubi czworonogi, niestety). Można zaplanować przejazd oraz miejsca postoju. Komfort i bezpieczeństwo, o którym należy pamiętać, należy się zwierzęciu i pasażerom.

Zwierzęta małe (małe psy, koty) dobrze przewozić w specjalnie do tego przeznaczonych transporterach. Psy ras większych zapinamy w szelki bezpieczeństwa lub montujemy w aucie specjalną klatkę lub boks.

Niezbędne jest zabranie wody i miski lub kompletu bidonu z miską w celu napojenia zwierzęcia.

Pamiętajmy o książeczce zdrowia psa! Przyda się w razie choroby i wizyty w lecznicy, a jest niezbędna przy przekraczaniu granicy państwa.

Niezbędnym wyposażeniem powinna być oczywiście solidna obroża wraz z adresówką w razie zagubienia się zwierzęcia. Dopełnieniem tego zabezpieczenia coraz bardziej popularne jest chipowanie zwierzęcia, celem umieszczenia jego (i naszych jako właścicieli) danych w bazie. Dzięki czemu mimo np. zgubienia obroży nie będzie psem niczyim i łatwiej go odnajdziemy.

Kolejna sprawa, o której powinniśmy pamiętać to zapewnienie swemu zwierzęciu karmy, którą zna i lubi. Stres związany z naszym wyjazdem często odbija się na psie. Nie dokładajmy mu jeszcze problemów z nowinkami w misce.

Jadąc róbmy przerwy na „rozprostowanie kości”. Dobrze zrobi to kierowcy i reszcie pasażerów.

Parkując, zwłaszcza latem, pamiętajmy o tym, że w żadnym wypadku nie pozostawiamy psa bez opieki w aucie. Nawet w pochmurny dzień, samochód nagrzewa się, a uwięzione w nim zwierzę może doznać udaru.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *